Wiosenne niusy z USA

Zastanawialiśmy się, kto przygotowuje informacje o zwyczajach świątecznych w krajach anglojęzycznych. I pomyślałam, że mogę porozmawiać z ciocią Ewą, która mieszka w USA.
Poprosiłam też o kilka zdjęć, które pomogą nam poznać amerykańskie tradycje wielkanocne.
Tak powstała ta rozmowa:

Okiem polskiej Polonii - czyli krótki wywiad z moją ciocią

Ja: Jak spędzasz święta wielkanocne w Chicago? Czym się różnią od naszych polskich?

Ciocia: Święta wielkanocne wyglądają tu całkiem podobnie jak w Polsce. W Chicago mieszka dużo Polaków i mamy polskie msze święte. W sobotę święci się koszyczki z jedzeniem. Śniadanie wielkanocne jest takie, jak w Polsce. Wszędzie widać dekoracje. W każdym sklepie przed świętami półki są zapełnione ozdobami na tę okazję.
Ja: A który amerykański zwyczaj zwrócił Twoją uwagę?
Jest jedna ciekawa tradycja dla dzieci. Kupuje się puste jajka plastikowe, chowa się do nich słodycze lub jakieś drobiazgi. Jajka są pochowane w domu lub też na zewnątrz, gdzieś w trawie. Dzieci z koszykami szukają. I kto uzbiera najwięcej, dostaje nagrodę. Fajna zabawa! Tu jest jeszcze taki zwyczaj, że na Wielkanoc dzieci dostają prezenty w koszyku.

amerykańskie upominki dla dzieci 

jjjj

w sklepach kolorowo i światecznie

Resztę zdjęć, które dostałam od cioci Ewy też wykorzystamy w prezentacji, jaką z Eweliną i Angeliką przygotowujemy na lekcję dla klasy IV.